Raz potwór na śmietniku żył, wybredny niesłychanie.
Od wschodu słońca
aż po zmrok
wciąż chrupał śmiecie niczym smok -
na podwieczorek, obiad, lunch,
kolację i śniadanie...[...]
By wszędzie porządeczek był,
pochłaniał śmiecie z całych sił,
lecz tylko... sortowane!
Zapamiętacie?
Jak to szło?...
ODDZIELNIE PLASTIK, PAPIER, SZKŁO,
OBIERKI I OGRYZKI.[...]
Natalia Usenko
Segregujmy śmieci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz