Proszę pana Bałwana

Co grudzień w darze niesie?

Śniegowe czapy w lesie

kaptury i szaliczki,

ślizgawki, rękawiczki,

wietrzne ataki chłodu,

bałwany, sople lodu,

bielutki śnieg i szron,

gniewne krakanie wron,

zziębnięte nosy, ręce

i jeszcze dużo więcej,

a na dodatek daje

spotkanie z Mikołajem!

                              Małgorzata Strzałkowska

Jeśli za Waszymi oknami nie ma jeszcze zbyt dużo śniegu,

to proponujemy wyklejanie bałwanków z bibuły, plasteliny 

lub z kolorowego papieru.

A potem usiądźcie  z rodzicami w ciepłym pokoju

 i wspólnie poczytajcie proponowanie przez nas książki.

Miłej zabawy!