Nie taki wilk straszny...

W tym tygodniu zajęcia w Szpitalnej Bajkotece zdominował

  WILK. 

Poznaliśmy bajki, baśnie i opowiadania,

 których głównym bohaterem jest ten zwierzak:)

Wilk z naszych książek czasami był straszny,

innym razem pocieszny,

 a jeszcze innym trzeba było się z nim rozprawić na dobre i do tego przydał się pan leśniczy:)

Trafiliśmy także na wilka, który bał się własnego cienia:)

i wilka, który się zgubił.

No cóż, nie taki wilk straszny, jak go malują:)

Antoneta-Anna Bednarek 

 Wilk „

Idzie wilk leśną drogą,

minę ma srogą.

Wszystkie zwierzęta z drogi umykają,

przed groźnym wilkiem się chowają.

Nie chcą ginąć marnie w paszczy wilka.

Przeczekają w krzakach chwilek kilka.

Gdy już drogi będą bezpieczne,

wyjdą z krzaków lasu podopieczne.

Lecz wilk nie odchodzi, czai się w krzakach,

czuje jakiś obcy zapach.

Drżą ze strachu zwierzęta- koniec z nami,

wilk rozerwie nas na kawałki swymi pazurami.

A on coraz bliżej podchodzi,

zastanawia się o co chodzi?

Dlaczego zwierzęta się chowają,

przed kim umykają?

Powiedzcie kogo się boicie?

Wszak ja także lękam się o swoje życie?

Schowam się wraz z wami,

przed groźnymi drapieżcami.

Przed tobą wilku się chowamy,

bo cię za wroga uważamy.

Nie bójcie się zwierzęta drogie,

ja wam krzywdy nie zrobię.

Choć groźna moja mina,

ja bójek nie wszczynam.

Pełny mam brzuszek,

dziś już jeść nie muszę.