W sylwestrową noc
przywitaliśmy NOWY ROK.
Z tej okazji życzyliśmy sobie dużo radości i zdrowia.
Całkiem nowy rok, to świetny pomysł, żeby zmienić to i owo.
Może i ty zrobisz coś, czego nie zrobiłeś dotychczas?
To dobry pomysł!
Czas szybko płynie...
Przed nami 365 dni z których przeznaczymy:
100 - na naukę
20 na czytanie
9 na mycie:)
Zanim wynaleziono kalendarze ludzie żyli zgodnie z rytmem przyrody.
Wstawali ze słońcem,
pracowali do zmierzchu,
a nocą odpoczywali.
Z obserwacji słońca, księżyca i gwiazd narodziły się pierwsze kalendarze.
Było to bardzo dawno temu, ale niewątpliwie
znajomość dni , tygodni, miesięcy i lat
pozwoliła ludziom na lepszą organizację życia i pracy.
Juliusz Cezar - sławny rzymski wódz, wprowadził
Miał on 365 dni, a co cztery lata dodawano jeden dzień do najkrótszego miesiąca - lutego.
Rok z dodanym dniem nazywamy dziś przestępnym.
Gdy od czasów Juliusza Cezara minęło ponad 1500 lat, uznano jego kalendarz za przestarzały.
Wymyślono nowy, aktualny do dnia dzisiejszego kalendarz gregoriański ( nazwa pochodzi od papieża Grzegorza XIII).
[google]
Słowo kalendarz oprócz liczenia czasu oznacza
też wykaz dni całego roku z podziałem na tygodnie i miesiące.
Od wydrukowania pierwszego polskiego kalendarza
minęło już ponad 500 lat.
Dziś mamy do wyboru wielkie kalendarze ścienne,
małe kalendarze podręczne i kieszonkowe.
Są specjalne kalendarze dla uczniów, dla lekarzy, turystów itp.
A Ty?
Czy zaopatrzyłeś się już w swój kalendarz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz