30 września

XVI Ogólnopolski Dzień Głośnego Czytania

Tegoroczny Dzień Głośnego Czytania

 świętowaliśmy z Erichem Kastnerem i jego Don Kichotem. 

Erich Kastner (1899-1974) - niemiecki pisarz, satyryk, krytyk teatralny i autor książek dla dzieci - przybliżył najmłodszym 

czytelnikom postać słynnego błędnego 

rycerza z La Manchy.

Dorośli znają jego przygody w wersji Miguela de Cervantesa,
 a dzieci w wersji Pana Kastnera.
Don Kichot uważał się za prawdziwego rycerza, 
chociaż rycerzy w jego czasach już dawno nie było:)
 Walczył z wiatrakami,
zmuszał do ucieczki groźne potwory 
i składał hołdy damie swego serca.
 Zapraszamy do Szpitalnej Bajkoteki
 po kolejne książki 
Ericha Kastnera:)




26 września

Śląskie Targi Książki

Śląskie Targi Książki 2016

                 Miejska Biblioteka Publiczna w Katowicach                  ponownie bierze udział w
             Śląskich Targach Książki
        organizowanych
 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym.
                   Wszystkich czytelników biorących udział
                  w drugiej edycji Targów zapraszamy na stoisko                 Biblioteki oferującej 
                       mnóstwo atrakcji dla młodszych
 i starszych miłośników literatury.
                A gdzie jesteśmy? 
                    Mamy nr 101 i jesteśmy zaraz obok
 Sceny Głównej
     Zapraszamy do
      Międzynarodowego Centrum  Kongresowego
        od 30 września do 2 października!
  
    Wstęp wolny!

22 września

Żegnaj lato na rok!:)

Dni coraz krótsze, poranki i wieczory chłodne...
Tak. To już jesień.
Drzewa pozbywają się liści - gdyby woda pozostała w liściach i gałęziach, mogłaby zimą zamarznąć i zniszczyć drzewo.
Miejsce zielonego koloru na liściach zajmują 
  barwy czerwone, żółte 
brązowe.
Ptaki wyruszają do ciepłych krajów, gdzie spędzają zimę,
a wiewiórki robią zapasy.
Ich przysmakiem są nie tylko orzechy i żołędzie,
ale również grzyby, które suszą na gałęziach drzew.
 Potem magazynują je w swoich spiżarniach razem z szyszkami,
 korą, żołędziami i orzechami.

Jesień ma złoty płaszcz z liści
I z grzybów kapelusz płowy.
Niedźwiedziom znów miód się przyśni,
Gdy w sen zapadną zimowy.

Pełna zapasów spiżarnia
U ludzi i u wiewiórek.
Wiatr uschłe liście zagarnia
Z placów, ulic, podwórek [...]
                                         Bogusław Michalec


15 września

Liczy się każdy głos! Twój głos!

Jeśli jesteś mieszkańcem 
Ligoty lub Panewnik
to od 
19.09. do 25.09.
czekamy na Ciebie w filii bibliotecznej przy ulicy Studenckiej 16!
Prosimy o Twój Głos na projekt lokalny
 Budżetu Obywatelskiego
dotyczący naszej filii:
L/7/6/2016 
(zakup nowych książek) 

Zapraszamy na głosowanie!

12 września

Dary września

Każdy miesiąc w roku
 przynosi z sobą inne atrakcje.
Wrzesień -to dziewiąty miesiąc w kalendarzu.
Dzień robi się coraz krótszy, robi się coraz chłodniej,
 dzieciaki z tornistrami biegną do szkoły i przedszkola,
a w przyrodzie zaczyna się czas pożegnań.
Ptaki zbierają się do odlotu, 
wyruszają w daleką drogę do ciepłych krajów. 
W sadach ludzie ciężko pracują, żeby pozbierać plony
 ( czerwone jabłuszka, dojrzałe śliwy),
...a w parkach dzieci zbierają żołędzie, kasztany, jarzębinę, 
żeby zrobić z nich piękne korale, ludziki, zwierzątka itp.
W tym miesiącu trzeba także 
przewietrzyć swoje szafy
 i poszukać kurteczek na chłodniejsze dni.
Ranki i wieczory bywają już bardzo zimne.
Na pewno przydadzą się też kalosze i parasole:)
                           [google]
W naszej Szpitalnej Bajkotece 
mamy zapas liści, żołędzi i kasztanów.
Przyjdź do nas!
Zrobimy pawia z jesiennych liści, 
przygotujemy bufet dla wiewiórki,
a także pokolorujemy wycięte z bristolu grzybki:) 


05 września

Do widzenia wakacje...witaj szkoło!

Wakacje się skończyły
i pora wracać do szkoły.
Czy zastanawialiście się, co było zanim wymyślono szkołę?
Czy wakacje trwały cały rok?:)
Otóż nie.
Dzieciom w czasach bardzo, bardzo dawnych 
wiedzę przekazywała starszyzna plemienna.
Kto nie chciał się uczyć był
traktowany jak zakała plemienia:)
                                  [google]
Gdyby zaś wehikuł czasu przeniósł nas do
 szkoły w starożytnej Grecji
nie zastalibyśmy tam klas.
Nauczyciel prowadził lekcje osobno dla każdego ucznia.
A uczeń na zajęcia szkolne przychodził
 ze swoim pedagogiem.
Był nim niewolnik odpowiedzialny za 
bezpieczeństwo synów swego pana, 
nosił za nimi przybory szkolne itp.
Jeśli jego podopieczni coś zbroili, albo nie odrobili lekcji 
- karę ponosił pedagog.
Nikt wtedy nie słyszał o podręcznikach i zeszytach.
Uczniowie pisali rylcem na glinianych tabliczkach.

Średniowieczni uczniowie
byli uczeni przez bakałarzy,
którzy często używali rózgi. 
                                      [google]
Lania nie sposób było uniknąć, bo raz w tygodniu
 dostawali je wszyscy sztubacy ( tak na wszelki wypadek:)
W dalszym ciągu nie było podręczników -
 wszystko wkuwano na pamięć.
CIEKAWOSTKI:
Czy wiecie, że przodkiem naszego 
plecaka szkolnego był ciężki tornister z drewna
Nasze babcie i dziadkowie zamiast kalkulatora 
nosili liczydło,
a do pisania mieli pióro ze stalówką.
Zaś na mundurku szkolnym
( jednakowym dla wszystkich uczniów)
noszono tarcze.
Była ona wykonana z niebieskiego lub
czerwonego filcu na którym umieszczano białe napisy:
 numer, nazwę szkoły i godło
Atrament zwany niegdyś czernidłem - kapłani otrzymywali z soku rośliny zwanej indygowcem,
wa w średniowiecznej Europie atrament otrzymywano z soku kapusty, gałązek tarniny,
wina, octu i gumy arabskiej.
Uff!
Jak dobrze, że dzisiaj mamy kalkulatory,
długopisy,
podręczniki, a nawet w trakcie lekcji
 możemy korzystać z programów interaktywnych na komputerze.
                                                Miłego powrotu do szkoły!
Copyright © 2014 Szpitalna Bajkoteka , Blogger